Kurski o gender: Ni pies ni wydra, coś na kształt świdra
Dodano:
Wiceszef Solidarnej Polski Jace Kurski pytany przez prowadzącą program Monikę Olejnik, co to jest gender odparł: Ni pies ni wydra, coś na kształt świdra.
Na antenie Radia Zet Kurski był pytany, czy jest przeciwnikiem ideologii gender i powiedziałby "precz gender". Na to pytanie polityk odparł, że jest człowiekiem dialogu. Zaznaczył, że jest przeciwnikiem słowa precz, ale też sprzeciwia się ideologii gender.
- A co to jest gender - spytała Monika Olejnik.
- Ni pies ni wydra, coś na kształt świdra - żartował Kurski. - Co to jest wypytywanie? Ja przyszedłem na śniadanie, nie przy śniadaniu - dodał polityk Solidarnej Polski.
Kurski odniósł się też do sprawy wiceministra Królikowskiego.
Królikowski jest autorem wydanego niedawno wywiadu-rzeki z abp. Henrykiem Hoserem. Od trzech lat pełni funkcję wiceministra sprawiedliwości. Gdy ministrem był Jarosław Gowin, Królikowski współtworzył m.in. projekty deregulacji zawodów czy blokadę ratyfikacji konwencji przeciw przemocy wobec kobiet. W ocenie polityka PO Andrzeja Halickiego minister sprawiedliwości Marek Biernacki powinien zwolnić Królikowskiego. - Czym innym jest spór wewnętrzny, czym innym działanie urzędnika, nawet poza godzinami pracy. Właśnie dlatego, że reprezentuje gabinet, musi być związany ze stanowiskiem rządu - podkreślił.
Zdaniem Kurskiego żądania Halickiego są skandaliczne.
ja, Radio Zet
- A co to jest gender - spytała Monika Olejnik.
- Ni pies ni wydra, coś na kształt świdra - żartował Kurski. - Co to jest wypytywanie? Ja przyszedłem na śniadanie, nie przy śniadaniu - dodał polityk Solidarnej Polski.
Kurski odniósł się też do sprawy wiceministra Królikowskiego.
Królikowski jest autorem wydanego niedawno wywiadu-rzeki z abp. Henrykiem Hoserem. Od trzech lat pełni funkcję wiceministra sprawiedliwości. Gdy ministrem był Jarosław Gowin, Królikowski współtworzył m.in. projekty deregulacji zawodów czy blokadę ratyfikacji konwencji przeciw przemocy wobec kobiet. W ocenie polityka PO Andrzeja Halickiego minister sprawiedliwości Marek Biernacki powinien zwolnić Królikowskiego. - Czym innym jest spór wewnętrzny, czym innym działanie urzędnika, nawet poza godzinami pracy. Właśnie dlatego, że reprezentuje gabinet, musi być związany ze stanowiskiem rządu - podkreślił.
Zdaniem Kurskiego żądania Halickiego są skandaliczne.
ja, Radio Zet